piątek, 25 listopada 2011

Czy adwokat jest w rozwodzie potrzebny – rozważania praktyczne

Często przychodzą do mnie klienci, którzy zastanawiają się czy warto wynajmować adwokata do sprawy rozwodowej czy nie. Staram się obiektywnie odpowiedzieć na pytanie traktując to jako część porady prawnej. Adwokat to przecież profesjonalista, który styka się ze sprawami sądowymi styka się właściwie codziennie. Z reguły to prawnik doświadczony o dużej praktyce i doświadczeniu. Dlatego wszystko zależy od okoliczności towarzyszących rozwodowi i temu jakie reprezentujemy stanowisko w sprawie. Niestety w naszej rzeczywistości adwokat to luksus. Ceny usług wynikające ze stawek ministerialnych a rzeczywistych wartości rynkowych to przepaść (Szkoda że Sędziowie tego nie biorą pod uwagę). I w takim kontekście należy rozpatrywać to pytanie. Adwokat jest osobą osobą niezwiązaną emocjonalnie ze sprawą, co ważne w rozwodach. Jego zadaniem jest takie pokierowanie sprawą aby emocje jej nie utrudniły a interes klienta został odpowiednio zabezpieczony. A nie nie ma większego wroga ludzi w postępowaniach rozwodowych jak emocje. A je niestety trzeba wystudzić. Powiecie pewnie łatwo powiedzieć – tu się zgodzę i dlatego trzeba wynająć adwokata. Bo jeżeli sami damy sobie radę emocje opanować a nasze problemy małżeńskie są proste to nie ma sensu wydawać pieniędzy - lepiej dać je dzieciom. Ale jeżeli nie możemy opanować się psychicznie a rozwiązanie naszego małżeństwa to węzeł gordyjski to niestety (może źle to zabrzmi w ustach adwokata) musimy zaangażować w sprawę prawnika. Bo konsekwencje mogą być poważne i będą się odbijały nam czkawka przynajmniej przez 18 lat (wszyscy wiedzą o czym piszę). Warto przy tym zaangażować do sprawy nie pierwszego lepszego adwokata ale takiego, który jest polecany i ma doświadczenie. Zawsze pomogą google i wpisanie chasła np. adwokat lodz rozwód i już mamy listę – wtedy wystarczy tylko zadzwonić

1 komentarz:



mecenas.org.pl